"Szanowni Państwo, I have dreams!"

     Jesień trwa w najlepsze, a to znakomity czas, aby powspominać sobie coś radosnego z ciepłych, pięknych i kolorowych dni, których z pewnością wcześniej nie brakowało. Lato, które dostarczyło mi wiele przyjemności przeminęło, sezony lotnicze w aeroklubach już się zakończyły  i z niecierpliwością wszyscy wyczekujemy następnego sezonu. Mnie taka wspominkowa atmosfera się udzieliła i zauważyła to u mnie Moja Pani Doktor i właśnie z myślą o niej postanowiłem napisać tę publikację.
      W głowie ciągle mam szybowce, awionetki i nie ma dnia kiedy nie myślałbym o tym. Patrząc na chmurki (oczywiście w słoneczną pogodę) czy słuchając takich kawałków jak: Varius Manx- Zamigotał świat, Phil Collins- Another Day in Paradise, In The Air Tonight, Celine Dion- A New Day Has Come, Pour que tu m`aimes encore, Black- Wonderful Life czy Prince- Purple Rain chciałbym wsiąść do kokpitu pierwszej lepszej konstrukcji i lecieć przed siebie. Za sprawą Aeroklubu Leszczyńskiego przekonałem się do szybownictwa, któremu chciałbym poświęcić w swoim życiu trochę uwagi. Siedząc w małej łupince, będąc mocno zapiętym w pasy, w przeciwsłonecznych okularkach z wyrastającymi z ramion wielkimi białymi skrzydłami czuje się jedność z szybowcem. Bardzo przyjemnie jest latać pod chmurami, cieszyć się niezwykłymi widokami ale też trzeba troszkę powalczyć o noszenia, aby lot mógł być satysfakcjonujący. Wyholowany szybowiec korzysta z energii kinetycznej, ciągle opada i trzeba poszukać kominów.  Nie da się tego tak zrozumieć, łatwiej jest to poczuć. Tylko w powietrzu można doświadczyć wolności trzech wymiarów. To z kolei rodzi kolejne plany i marzenia. Mam swoje ulubione kraje na różnych kontynentach, nad którymi chciałbym polatać, porobić fotografie, poopisywać oraz pozwiedzać interesujące miejsca przy okazji takich pobytów zagranicznych. Taka swoje rodzaju szybowcowa turystyka- ale od tego dzieli mnie jeszcze wiele, wiele lat... Z awionetkami jest podobnie, aczkolwiek mają one wspaniałe silniki, śmigła i swoją niezwykłą wyrazistość, która na swój sposób rozbudza wyobraźnię.

      Mój serdeczny kolega z uniwerku Łukasz, witając się ze mną czasami używa sformułowania "człowiek z pasją". Miłe to, ale chyba o to chodzi, aby ze swojego życia uczynić pasję. Przywołując niezawodnego pisarza Paulo Coelho prawdą jest, że możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące. Dalej pielęgnuje się swoje marzenia i pamięta się o swoich ideałach. Idę śmiało według muzyki, która gra mi w głowie, pamiętając, że wielkie biografie powstają z ruchu do przodu, a nie oglądania się do tyłu. Ten świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełnić swoje marzenia. I starają się to robić jak najlepiej....

W swojej Arkadii widzę to tak na kolejnych fotkach... ->

Patyczaki




Idziemy po szybowiec kolegi - Play in team

Leszczyński Bocian, to nie Bocian tylko jakaś papuga xD




Dźwięk Yaka-12 typowy i jak zawsze niezapomniany




snapchat: krystian-ikar
ProArt zdjęć: Aleksandra Domańska



Z lotniczym pozdrowieniem Krystian
Show must go on!
Piszę, jaka jest rzeczywistość.

Komentarze

Popularne posty