AEROKLUB ZIEMI MAZOWIECKIEJ 2016

    Na początku sierpnia korzystając z pobytu w Płocku odwiedziłem Aeroklub Ziemi Mazowieckiej. Poprzedni raz w płockim aeroklubie byłem dwa lata temu. Sporo przez ten czas myślałem o tym niezwykłym miejscu i głęboko w duszy chciałem wpaść na lotnisko Płock-Kostrogaj, aby spotkać tam pilotów, popatrzeć na loty, pokręcić się po hangarach i poczuć ducha prawdziwego lotnictwa. Z sentymentem wspominam ten aeroklub, gdyż było to pierwsze moje ulubione miejsce lotnicze. Historia tego lotniska jest dosyć prosta- od roku 1928 służyło jako zapasowy obiekt Wojskowej Szkoły Lotniczej w Dęblinie. W czasie II WŚ lądowisko zostało przejęte przez wrogie siły niemieckie i radzieckie. Dopiero po wojnie w 1957roku powstał Aeroklub Ziemi Mazowieckiej i funkcjonuje do dziś.

PZL-104 Wilga holuje szybowiec Bocian

     Tradycyjnie, gdy usłyszałem dźwięk samolociku PZL-104 Wilga, który etatowo holuje szybowce w AZM czym prędzej udałem się na teren lotniska. Tak było zawsze odkąd pamiętam- gdy latały nad Płockiem szybowce zawsze szliśmy do aeroklubu popatrzeć i porobić zdjęcia. Aby było śmieszniej z okna bloku mieszkalnego przy ul. Żwirki i Wigury było widać startujące i lądujące samolociki. Widoki były świetne, bo szybowce podchodzące do lądowania wyglądały niczym majestatyczne ptaki. W stadzie tych majestatycznych ptaków prym zdecydowanie wiedzie pięknie pomalowany Zlin 526f SP-CTB, w którym można wręcz się zakochać. Można powiedzieć, że nic się nie zmieniło. Na lotnisku zastałem gości podajże z Danii, którzy po tankowaniu przygotowani byli już do dalszej podróży. Całkiem fajnie wyglądały sobie 3 kolorowe ultralighty. Młodzi szybownicy i Wilga akurat wykonywali już ostatnie loty, więc załapałem się na chowanie samolotów do hangarów. Moją uwagę przykuł jednak Zlin 142 o znakach SP-ATZ, czyli tzw "prawdziwy samolot". Jest to konstrukcja z lat 80, klasyka samolotu szkolnego, który może kręcić pełną akrobację. Nie jest to samolot zbudowany do akrobacji, doskonale nadaje się do latania turystycznego, on może wykonywać figury akrobacji, aczkolwiek te manewry są mniej dynamiczne. Zgodnie z teorią, pierwotnymi założeniami i spory czas tak było, lecz Czesi nałożyli na ten samolocik pewne ograniczenia... Głównie pilot, który rozpoczynał swoją przygodę z akrobacją poznawał jej podstawy oraz miał okazję obyć się z samolotem trudniejszym w pilotażu. Akurat Zlin 142 to samolocik dający wiele radości z latania i jednocześnie wymagający trochę umiejętności pilotażowych, gdyż łatwo może wpaść w korkociąg. Konstrukcja samolociku jest bardzo wyjątkowa- szczególnych walorów nadają maszynie charakterystyczne skrzydła, tradycyjny zlinowski "szczurowaty pyszczek" i niezapomniany dźwięk silnika. Nawiasem mówiąc chyba najwięcej o Zlinach w Polsce wie Pan Andrzej Wesołowski- pilot, instruktor, międzynarodowy sędzia zawodów, członek tutejszego Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej, który szkolił pokolenia akrobatów. Jeżeli poruszyłem tutaj wątek personalny, to odnotuję, że w aeroklubie spotkałem Pana Wojciecha Stasiaka- autora wspaniałych zdjęć dokumentujących życie Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej oraz filmów z wszelakich imprez lotniczych. Bardzo cenię działalność Wojtka, ponieważ prace jego autorstwa są zawsze na wysokim poziomie i przyjemnie jest sobie pooglądać i powspominać pokazy lotnicze. Bardzo miło było mi spotkać i poznać Wojtka. Bardzo lubię poznawać nowych fantastycznych ludzi ze środowiska lotniczego i wymieniać się z nimi opiniami i wspomnieniami.
     Będąc w Płocku nie sposób wspomnieć o Wzgórzu Tumskim. Jest to wysoki brzeg Wisły wznoszący się ok 40/50 metrów nad doliną rzeki Wisły, stanowiący wspaniały punkt widokowy. W latach poprzednich odbywały się tam pikniki lotnicze, dzięki którym zgromadzona publiczność mogła podziwiać latające samoloty z góry. W godzinach popołudniowych i wieczornych płynąca Wisła pod wpływem chmur i Słońca zmienia kilkukrotnie swój kolor. Turyści mogą tam wybrać się na spacer oraz skorzystać z okolicznej oferty hotelowej i gastronomicznej a piloci przylatujący do Płocka mogą sobie popatrzeć na to wszystko z lotu ptaka. Sam z miłą chęcią poleciałbym Zlinem 526f czy wspomnianym wcześniej Zlinem 142 aby nacieszyć się widokiem Wisły, chmurek i skarpy wiślanej. W takich też nadziejach kończę ten wspominkowy wpis :)
     Serdeczne i lotnicze pozdrowienia kieruję do wszystkich członków i sympatyków Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej w Płocku :) Do miłego!

PZL 104 Wilga SP-AHW

W hangarze Morane Socata Rallye 180 TS D-EEUR

Ten sam samolot wcześniej "artystycznie" na moim INSTAGRAMIE a w tle hangary AZM...

Mam słabość do general aviation... Cessna 

Jest i ON... przepiękny Zlin 142 SP-ATZ

Ultralight... Ekolot KR-030 Topaz SP-SZYN

Cessna 152 SP-NID, samolocik Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej

Widok na Wisłę...


        Show must go on!
        Krystian

Komentarze

Popularne posty